*** Zapowiedź 5 *** Styczniowe duchy
Fani KattLett stali się dla nas inspiracją do rozpoczęcia nowego projektu wydawniczego. To przede wszystkim z myślą o Was przygotowujemy do druku nowelę napisaną i zilustrowaną przez KattLett. Będzie to pierwsza z wielu historii przez nią stworzonych.
Przedstawiamy Wam „Styczniowe duchy”, horror, znany niektórym pod roboczym tytułem „HFOD – Hunting For Online Demons”. Garść informacji na temat fabuły:
Kiedy zegar wybija północ, pojawiają się one. Nikt nie wie, kim są, skąd przychodzą i dlaczego pozostają w tym świecie cały miesiąc. Niektórzy twierdzą, że to duchy, inni, że wytwory chorej wyobraźni. Wzbudzają przerażenie, odrazę i niepokój. Nie wszyscy je widzą, ale ci, których nawiedzają, są skłonni zrobić zaskakujące rzeczy, by stracić je z oczu. Nawet za cenę własnego życia…
Sammie mieszka wraz z wujkiem w maleńkim mieszkaniu na peryferiach Londynu. Życie jej nie rozpieszcza, ale stara się nie poddawać. Od kilku lat w sylwestrową noc, wraz z wybiciem północy, w jej pokoju zjawia się nieproszony gość. Nie sposób się go pozbyć i choć nikomu nie robi krzywdy, jego obecność jest niezwykle uciążliwa. Wędruje za Sammie krok w krok, niespodziewanie znika, by zaraz pojawić się tuż przy jej twarzy. Przebiera wychudłymi palcami, jakby ciągle coś rachował i pozostawia po sobie odór gnijącego mięsa. A kiedy nadchodzi luty, znika, by pojawić się, gdy sylwestrowy zegar znów odmierzy dwanaście uderzeń.
„Styczniowe duchy” pojawią się w sprzedaży w grudniu 2014 r. O kolejnych nowelach z tego cyklu będziemy informować na bieżąco.
Poniższa grafika przedstawia okładkę w wersji roboczej. Może ona jeszcze ulec zmianie.
Kiedy pojawi się przedsprzedaż na Styczniowe duchy?
Zgadzam się, coś dla fanów czegoś innego też byłoby fajne no i dla innych artystów, którzy czekają na promocję. Więcej artystów promowanych = i oni będą zadowoleni i osoby, które coś znajdą w nowej twórczości dla siebie, również. Niestety nasz rodzimy market promuje 3-4 osoby i tyle. Wieje nudą.
I see dead people? Mam nadzieję, że tytuł nie będzie powielał utartych schematów.
Ale fajnego derpa strzelił koleś na okładce xD aż mnie kusi, żeby kupić ^^
Zakochany Tyran #7 będzie jeszcze w tym roku?
Kiedy pojawią się przdpłaty na część tych nowości? Recipe i NightS miały chyba być w tym miesiącu.
Okładka całkiem ciekawa 😀 taka nie standardowa. Już nie mogę się doczekać ! ^u^
Okłada strasznie brzydka, tytuł nie dla mnie.
Jakoś mi trochę powiało wydawaniem blogaskowych opek – co jest w dzisiejszym świecie modne, opłacalne i bardzo dużo współczesnej literatury rodzi się w ten sposób. Nie jestem targetem, ale uważam, że z punktu widzenia wydawcy to całkiem niezły ruch 😉
Spasuję.
Z jaką częstotliwościa będą wychodzić kolejne tomy? I jaki będą one miały format?
Wstępnie liczyliśmy między 130 a 150 stron, ale tekst jest jeszcze w korekcie, dojdą rysunki, więc dokładnej liczby stron w tej chwili nie jesteśmy w stanie podać.
Okej, a ile stron ta konkretnie nowelka bedzie miala mniej wiecej?
Wstępnie ustaliliśmy, że na dwa miesiące przed wypuszczeniem na rynek kolejnej noweli, będziemy o tym informować.
Promocja polskich autorow fajnie, szkoda ze skupiacie sie na jednej autorce i prawie wylacznie ja promujecie…
Licze ze w tej serii nie beda ukazywaly sie wylacznie pozycje KattLett i ze innych autorow bedziecie wspierac rownie mocno co ja, bo jak na razie tego nie widac…
Ile to bedzie miało stron? I z jakim mniej wiecej wyprzedzeniem bedziecie oglaszac kolejne tytuly z tego cyklu?
Bielecki zależy tylko i wyłącznie od tego, czy Anika wyrobi się z pisaniem. Natomiast jeśli chodzi o SAO, cały czas czekamy na akceptację okładki, więc trudno nam podać jakiś konkretny termin wydania. Możemy tylko liczyć na to, że akceptacja nastąpi w najbliższych dniach, ale to jak na razie tylko pobożne życzenia.
Nie znałam wcześniej, ale zainteresowało mnie. Na pewno kupię (przynajmniej) 1 tom, z resztą zobaczę po przeczytaniu pierwszego. Mam nadzieję, że się nie zawiodę ^^
Dodatkowe pytanie, wyrobicie się z SAO i z Bieleckim? \(^~^)/
No i git 😀 Chociaż liczyłam na kolejne yaoi nie jestem zawiedziona 😀 Fajnie że promujecie polskich autorów 🙂