Wyniki konkursu „Gdzie ci mężczyźni”
Nadszedł czas rozstrzygnięcia konkursu artbookowego.
Jury, składające się z zespołu redakcyjnego oraz współpracujących z nami artystów (posiadających formalne wykształcenie w tej dziedzinie, jak i tych, którzy rysują z potrzeby duszy), dostało szczegółowe wytyczne co do sposobu klasyfikacji nadesłanych grafik. Prace zostały ocenione w dwojaki sposób. Numerycznie, w skali od 1 do 10 oraz opisowo, w zakresie, np. zgodności z tematyką, czy też opanowania użytego stylu. Większość prac wpłynęła w ciągu ostatnich dwóch dni trwania konkursu, tak więc potrzebowaliśmy czasu na ocenę.
Z przykrością musimy Was powiadomić, iż ilość prac zakwalifikowanych do publikacji nie przekroczyła wymaganego minimum. Biorąc pod uwagę fakt, że artbook miałby zostać wydany na wysokiej jakości papierze, w najwyższej jakości druku, założyliśmy, że minimalna objętość artbooka to 60 stron. W innym przypadku jego cena, w stosunku do objętości, będzie absurdalna.
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w konkursie. To prawdziwa radość widzieć, że tak wielu zdolnych ludzi mamy wokół siebie.
Nie porzucamy pomysłu wydania artbooka. W przyszłości zapewne wrócimy do tego tematu. Jednocześnie przypominamy, że za miesiąc kończy się konkurs na teksty do drugiego wydania „Opowiadań Kotori”.
pewnie nie zawiniła ilość prac a jakość
to bardzo możliwe, ale z pewnością ciężko byłoby zebrać 60 prac na wysokim poziomie, o ile to w ogóle możliwe
Pewnie i ilość, i jakość. Zebrać grupę dobrych rysowników jest ciężej niż pisarzy (mówię z własnego doświadczenia), a około sześćdziesięciu… spora liczba.
Ja również tak ułożyłam sobie tydzień, aby zdążyć. Co prawda zabrałam się za to późno, ale dopięłam swego. Wydaje mi się, że czasu było dość, bo już w wakacje dowiedziałam się o konkursie. Może za mały rozgłos?
Z ciekawości – ilu prac potrzebowaliście, aby wydać „porządnego” artbooka?
Osobiście nie jestem za ebookiem. Na razie wstrzymam się w publikowaniem prac, chociaż nie wiem, czy nagła zmiana zdania będzie dobra, bo wiadomo, ze ktoś mógł już opublikować… Wielka szkoda. Bardzo chciałam zobaczyć prace innych. Może utworzycie jakąś galerię tych prac, gdy już zostaną opublikowane na stronach i blogach autorów?
Pozdrawiam
Och, jeszcze przyszło mi coś na myśl: czy można się dowiedzieć prywatnie, jaka była ocena własnej pracy? Osobiście chciałabym się dowiedzieć, bo cenię sobie szczere opinie.
Też z chęcią bym się dowiedziała kogo wybraliście, bo w sumie swoje prace wysłałam i nawet jeśli nie zostały wybrane to z chęcią bym zobaczyła prace innych, dla tego jestem za przedłużeniem terminu. Myślę że nikomu nie stanie się krzywda jak jeszcze nie umieszczą swoich prac w necie, zwłaszcza że gdyby zostały wydane w artbooku to by było coś :).
Bieda straszna :c
Zawaliłem kilka rzeczy żeby wyrobić się z pracą, a tu lipa, wracam do punktu wyjścia. Wydaje mi się, że jest sens przedłużać termin, z racji, że w tym momencie, nie wiem czy będzie wielu chętnych na kolejną edycję, skoro jest możliwość, że znowu wogóle nie zostanie wydany tom. Mam nadzieję, że uda się wydać Artbook, niezależnie w jakiej postaci
zgadzam się. Nic się chyba nie stanie jak przedłużą na jakiś czas konkurs.
ano, a moglibyście wrzucić wygrane prace? Strasznie jestem ciekawa kogo wybraliście c:
A może by tak… Ebooka? T_T
Oj tak, przedłużcieee…jeszcze bym coś dosłała :”D
Podłączam się do prośby o przedłużenie, uciekł mi czas niestety, a z rysowaniem to nie takie hop-siup (chociaż więcej czasu chyba trwa czajenie się dookoła tabletu i debatowanie, niż samo rysowanie) :3
A dlaczego nie przedłużyć? Przetrzymywanie prac? Jezu, a niby gdzieś im się śpieszy? Jacyś wielcy światowej sławy artyści przysłali? XD Autorzy CHYBA woleliby poczekać dłużej i dostać się do pięknego artbooka niż dawać od razu na Internet. Gdybym była autorem, to bym wolała. Poza tym zawsze możecie spytać każdego z autorów z osobna, czy się zgadza na przedłużenie terminu O_o Jak ktoś się nie zgodzi, to wycofa i tyle.
hej, kiedy ogłosiliście ten konkurs, zastanawiałam się, czy czegoś nie narysować (spodobał mi się temat), ale ostatecznie zrezygnowałam, w sumie szkoda, że tej publikacji nie będzie ;(
No to szkoda, że nie dosłałaś 🙁
różne były powody
Hm, tak coś czułam. Szkoda.
Ale trzymam kciuki za raz następny! 🙂
O, a może przedłużyć termin? I faktycznie o prace cz-b?
Wydaje mi się, iż takie przeciąganie w nieskończoność blokowało by tylko prace a gwarancji, że się to uda nie ma.
Wolimy odczekać i jeszcze kiedyś spróbować jeszcze raz.
To może spróbujcie z wydaniem czegoś w czerni i bieli na początek? Już po ilustracjach w opowiadaniach widać, że są ludzie, którzy chętnie zrobiliby coś w czerni i bieli, a taki druk jest przecież tańszy 😉
Myśleliśmy także o wydaniu czarno – białym, jednak koszty wcale nie były dużo mniejsze, ze względu na rodzaj druku i papier.
Bardzo dużo prac, które zamieściliśmy w opowiadaniach jest, tak na prawdę, zrobionych w kolorze. Na naszą prośbę artyści przerobili je, jednak ten zabieg zupełnie nie udał by się przy artbooku, gdzie planowany był druk wysokiej jakości (tak w czerni jak i kolorze)
Co do samego pomysłu, to jak najbardziej jesteśmy za, może własnie następnym razem spróbujemy w ten sposób.
Nie chcę mi się logować, ale uważam, że czarno-białe wydanie na jakimś zwyklejszym papierze mogłoby być dobre, żeby ludzie zorientowali się chociażby w poziomie prac nadsyłanych i przyjmowanych na takie konkursy.
I patrząc na komentarze poniżej – jako profesjonalne wydawnictwo chyba nie powinniście przedłużać terminu już po ogłoszeniu „wyników”. W każdym razie ja jeszcze nie spotkałam się z czymś takim jak wycofywanie się z decyzji przez profesjonalne nie-fanowskie wydawnictwo.
A jeśli ogłosicie coś w przyszłości to wydaje mi się, że termin powinien być w miarę długi (minimum 3-4 miesiące, żeby wieść się rozeszła ;)) i wytyczyć dokładniejsze kryterium przyjmowania (np. na jednym z portali czytałam, że jest to konkurs o tematyce yaoi w ogłoszeniu, natomiast tu na stronie w regulaminie już nic o tym nie ma, więc już temat odbiera się zupełnie inaczej, albo czy mogą być fanarty itp.) , albo bardziej nagłośnić konkurs chociażby współpracując z grupami polskimi na deviantarcie ~~
Na pewno za kolejnym razem wpłynie dużo więcej i dużo lepszych prac, również od osób biorących udział w tym konkursie <3
A więc wszystkie prace konkursowe można już publikować na internetach bez problemu?
Tak jak najbardziej. W tej sytuacji nie będziemy z nikim podpisywać klauzuli zakazu publikacji, by nie przetrzymywać niczyich prac i stawać komuś na drodze.
Choć osobiście serce mi się kraje, bo miałam swoich ulubieńców.