16-03-2013, 11:06 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-03-2013, 11:08 PM {2} przez iosellin.)
Mówię veto przymykaniu oczu na nieścisłości/nielogiczności "bo fantasy". Oczywiście, część rzeczy da się wytłumaczyć przyjętą konwencją, ale nie można nią tłumaczyć wszystkiego a już w szczególności "chciejstwa" autora. W 95% procentach przypadków za nielogiczności odpowiada lenistwo autora, któremu nie chciało się dokładnie przemyśleć jakie mogą konsekwencje dania bohaterowi takich czy innych atrybutów, tylko uznał, że "tak będzie fajnie/tak będzie pasowało do jakiejś sceny". Dobre fantasy, wbrew pozorom, jest *bardzo* trudnym i wymagającym gatunkiem jeśli chodzi o pisanie.