[Kemuri Karakara] Donten ni Warau

[rikka]

Tytuł: Donten ni Warau
Autor: Kemuri Karakara
Ilość tomów: 6 (zakończona)
Gatunek: Dramat, Przygodowe
Wydawca: Mag Garden
Opis: W jedenastym roku ery Meiji rząd zakazuje używania mieczy, a ci znani jako samurajowie zostają skazani na powolne wyginięcie. Pojawiają się i tacy, którym nie podobają się zmiany w Japonii, co przyczynia się do nieuchronnego wzrostu przestępczości. Jedynym rozwiązaniem rządu Japonii jest więzienna wyspa, z której ucieczka jest niemożliwa, gdyż do więzienie nie można się dostać inaczej, jak przez wodę. Trzej chłopcy z rodziny Kumo zostają przydzieleni do transportu kryminalistów do ich nowego "domu". Ale... czy to jedyne, czym się zajmują...?

[Rizu]

U? Co to? Ładna okładka

[rikka]

Ładna jest nie tylko okładka, ale również panowie którzy są bohaterami tej mangi XD

[Yuriko]

Brałabym Q^Q

[Rizu]

Powiem tak - historie o samurajach, feudalnej Japonii i pokrewnych mnie nigdy nie ciągnęły (wyj. Midare Somenishi, ale też naciągiem i ew. Gesshi (Duo Brand)), ale przejrzałam sobie kilka grafik i są boskie *O*
Dajcie mi supernatural i cierpienie głównego bohatera i jestem na tak

I fajnie by było, gdyby się skończyło na 5-6 tomach

[Naomi]

Nie, dzięki, nie dla mnie.

[Ushiwakamaru]

Okładka jest cudna, era meiji i miecze, czyli wszystko co uwielbiam. ;w;
TAK!

[Ame]

Niech któreś z wydawnictw w końcu ją wyda .

[Vobyss]

Ojoj, taka miła dla oczu i całkiem w porządku manga i takie niskie noty? o.O Oficjalnie przestałem rozumieć większość oceniających tutaj...xD
Tak czy inaczej, raczej na pewno bym brał, zależy jak często by wychodziło (w sensie czy uda mi się moniaczki nazbierać xD)

[Maru]

Bo to nie jajoi Ale szczerze? Mnie ta manga jakoś niespecjalnie zachwyciła, chociaż kreska ładna, więc jestem na nie.

[Vobyss]

No właśnie nieraz tak mam, że kupuję dla samej kreski jeśli mi się bardzo spodoba, a ubytki w fabule dorabiam sobie sam w głowie i jakoś idzie XDD

[Maru]

Hahaha, można i tak

[Maru]

Waneko wyda tę mangę, więc można zamkną temat Swoją drogą, nawet zmieniłam zdanie o tym tytule i chyba go kupię.