20-08-2012, 12:27 AM
Jestem jakaś dziwna, bo nie mogę doczytać Wiedźmina do końca. Zostały mi chyba dwie części i za cholerę nie mogę ruszyć dalej. Nawet nie o to chodzi, że mi się podoba, bo chyba jednak go lubię, ale... no nie mogę.
Fantastyka
|
20-08-2012, 12:27 AM
Jestem jakaś dziwna, bo nie mogę doczytać Wiedźmina do końca. Zostały mi chyba dwie części i za cholerę nie mogę ruszyć dalej. Nawet nie o to chodzi, że mi się podoba, bo chyba jednak go lubię, ale... no nie mogę.
20-08-2012, 12:36 AM
(20-08-2012, 12:21 AM)Mags napisał(a): U mnie każdy jeden (panienki też w sumie <3) wymuskany. Przez to mam śmietnik w głowie i setki różnych osobowości XDah widzisz... moze u mnie tez sie rozrośnie... choć nie wiem w sumie ;x To wszystko zalezy do tego jak to moje pisanie bedzie przebiegac i czy sie wystarczająco wkręcę bo jakoś tak nie mam zbytniego doświadczenia w tym. Choć ród N. trzeba będzie wymuskać wiec kto wie... a spłakać tez bym sie spłakała... jak głupia ;x
20-08-2012, 01:48 PM
Anel ja też gdzieś tam miałam przerwę ale w końcu dobrnęłam do końca i się cieszę, bo to jednak kawał świetnej historii ^^
Rizu przypomniałaś mi o Norton! Najbardziej chyba uwielbiałam jej Rok Jednorożca <ah Herell <3> i Tkaczkę Pieśni. Swoją drogą w książkach zawsze mi się podobał motyw 'od zera do bohatera' ![]()
22-08-2012, 12:48 PM
(19-08-2012, 09:36 PM)Rizu napisał(a): No ja zaczęłam Artka czytać na studiach Ach, sorry, nie zrozumiałam na początku z tym wiekiem ![]() Z tym filmem to oni od dawna niby mieli coś robić, a ni słychu, ni widu o tym było... Sapka uwielbiam, ale np. Żmiji już nie umiałam przeczytać - już na początku mnie odstraszyła i nie umiałam przebrnąć dalej... Z kolei Norton fajnie się czytało, ale jaki to był tasiemiec ![]() (20-08-2012, 01:48 PM)Rinelin napisał(a): Swoją drogą w książkach zawsze mi się podobał motyw 'od zera do bohatera' Mi też, mi też! ![]() ![]()
24-08-2012, 10:49 AM
Nie wiem gdzie, to pomarudzę tutaj na Lare i t'ae Eleonory Ratkiewicz
![]() Pierwszy tom nawet mi się podobał, bo był tak lekko napisany i szybko się czytało. Przy drugim myślałam, że zejdę z nudów na początku, pani autorka nie mogła się rozkręcić. Potem było już trochę lepiej, ale generalnie ta książka jest bardzo nierówna. Momentami idzie wartko wszystko, dobrze się czyta, a nagle robi się jakoś tak, że czytać się odechciewa. Czego nie mogę przeżyć to nagłe, z d... wzięte romanse i miłości. Nie piszę tego, bo po pierwszym tomie naprawdę chciałam, żeby to okazało się gejowską prozą (ta książka sama się o to prosi, nie mówicie, że nie ![]() ![]() Wiem, że strasznie marudzę, ale nie lubię takich miłości na siłę w książkach, gdzieś wciśniętych, nagle, znikąd, bez wcześniejszych przesłanek itd. A tak poza tym to wilkołaki wymiatają, ich książę/król jest epicki. Lubię futrzaka <3
24-08-2012, 10:43 PM
http://www.sedenko.pl/?p=4321
Nie wiem, czy widziałyście. Taka ot ciekawostka, czyli wydane rosyjskie fanfici do Wiedźmina XD Wszystko pięknie, ale ta okładka... mhm delicje ![]()
02-10-2012, 12:22 PM
Ja jestem niezdrową fanatyczką Pratchetta dla odmiany
![]() ![]() LUBIĘ PRZYSTOJNYCH PSYCHOPATÓW
![]()
31-12-2012, 06:36 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-12-2012, 06:37 AM {2} przez Himitsu.)
Ja osobiście kocham fantastykę (prawie) wszelkiego rodzaju. Nie cierpię polskich autorów fantastycznych (tak, tak, zabijcie mnie za to) poza kilkoma wyjątkami, bo uważam, że Polacy nie nadaję się do pisania fantastyki. Owe wyjątki to oczywiście m.in. Sapkowski (choć sam warsztat Wiedźmina też mnie nie powala na kolana).
Mam dwóch ulubionych autorów, których po prostu uwielbiam - Scott Lynch i Brent Weeks - zwłaszcza Lyncha. Jego serię znam już niemal na pamięć. Chociaż w obecnej chwili jestem tak zawiedziona Draculą, że pewnie sobie trochę popsioczę na fantastykę ![]() ![]()
31-12-2012, 01:35 PM
Wiem, wiem, że o gustach (literackich też) się nie dyskutuje, ale jak zawsze muszę wtrącić swoje trzy grosze
![]() Akurat uważam, że Polacy świetnie się nadają do pisania fantastyki. Nie wszyscy i nie zawsze, ale poza Sapkiem mamy całą masę dobry fantastów w tym kraju, niektórzy są bardzo niedoceniani niestety, a inni, moim zdaniem, przesadnie promowani przez niektóre wydawnictwa (piszę ogólnikowo, bo cóż ![]() Jeśli chodzi o Draculę Stokera, to niestety, należy go czytać tylko jako ciekawostkę i bazę do opracowań o wampirach. Książka jest średniawa, w końcu Stoker trudnił się trochę inną literaturą swego czasu. Niemniej, Dracula to klasyk, ale nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba go w związku z tym kochać ![]()
31-12-2012, 07:04 PM
Strasznie ogólnikowe to, że się 'nie nadają'
![]() Jak dla mnie narodowość to ma akurat nie tak dużo wspólnego z tym, czy ktoś się nadaje do pisania fantastyki <czy ogólnie pisania ![]() ![]() ![]() ![]() Akurat moją ulubioną autorką fantastyki jest polka Magda Kozak (a zaraz za nią Maja Kossakowska). Jak dla mnie obie panie ma świetny i bardzo wciągający styl pisania <3 Inna sprawa, że fantastyka rosyjskich autorów (kocham uwielbiam i ubóstwiam serię Sergieja Sadowa Rycerz Zakonu, której kontynuacji nie można się w Polsce doczekać T_T ) jest ogólnie fajna ^^ Szczególnie sporo starszych książek Fabryki Słów ![]()
31-12-2012, 07:13 PM
Ja tylko wtrącę się do Kossakowskiej, jako, że naprawdę jej nie lubię No nie i już. Nie przypadła mi do gustu, no ale, każdy lubi coś innego
![]() ![]()
31-12-2012, 09:05 PM
(31-12-2012, 07:04 PM)Rinelin napisał(a): Akurat moją ulubioną autorką fantastyki jest polka Magda Kozak (a zaraz za nią Maja Kossakowska). Jak dla mnie obie panie ma świetny i bardzo wciągający styl pisania <3 High five? Nocarki <3 Uwielbiam książki Kozak (bardziej niż ją samą aktualnie ![]() Co do Kossakowskiej mogłabym się spierać, choć to akurat Siewcą Wiatru zaczynałam swoją "fabryczną" przygodę czytelniczą. Maja jest super pozytywna i ją uwielbiam, ale niestety jej eksperymenty literackie czasem bardzo bolą (Zbieracz Burz był koszmarkiem nie z tej ziemi), ale ma parę dobry książek też na koncie, jak Zakon Krańca Świata (głównie pierwszy tom) i Grillbar Galaktyka, który może niewybitny, ale za to jest doskonałą parodią gatunku (oraz mangi/anime ![]() Ja się dam za to pokroić za jej małżonka, Grzędowicza. Kocham Popiół i kurz oraz Pana Lodowego Ogrodu <3
31-12-2012, 09:49 PM
(31-12-2012, 09:05 PM)Mags napisał(a): High five? Nocarki <3*high fives* Cytat:Uwielbiam książki Kozak (bardziej niż ją samą aktualnieA co z nią nie tak? D: Cytat:Maja jest super pozytywna i ją uwielbiam, ale niestety jej eksperymenty literackie czasem bardzo bolą (Zbieracz Burz był koszmarkiem nie z tej ziemi)Ja tam na Zbieracza nie narzekam, w prawdzie był słabszy od Siewcy, ale była tam ta scena przywoływania, czy tam czarnej mszy, która mi się jakoś tak przepotwornie podobała za styl w jakim była opisana. Za to nie byłam w stanie przeboleć jej tych opowiadań Upiór Południa, no po prostu narracja tam mnie zabiła, była tak dziwna ![]() Ah i Ruda Sfora była super ![]() Cytat:Ja się dam za to pokroić za jej małżonka, Grzędowicza. Kocham Popiół i kurz oraz Pana Lodowego Ogrodu <3A nie czytałam, muszę nadrobić kiedyś :> To jest jej mąż? ![]() (31-12-2012, 09:49 PM)Rinelin napisał(a):(31-12-2012, 09:05 PM)Mags napisał(a): High five? Nocarki <3*high fives* ![]() (31-12-2012, 09:49 PM)Rinelin napisał(a): A co z nią nie tak? D: Ktoś, kto z własnej woli pcha się na wojnę do Afgana, choć jest cywilem, to nie do końca ma równo tu i ówdzie ^^' <wujek tam był, więc ogólny obraz jest mi znany, dlatego kobiety nie rozumiem> Podziwiam ją za odwagę w niektórych sprawach, ale ta rzecz mnie niestety zasmuca D: (31-12-2012, 09:49 PM)Rinelin napisał(a): Ja tam na Zbieracza nie narzekam, w prawdzie był słabszy od Siewcy, ale była tam ta scena przywoływania, czy tam czarnej mszy, która mi się jakoś tak przepotwornie podobała za styl w jakim była opisana. Za to nie byłam w stanie przeboleć jej tych opowiadań Upiór Południa, no po prostu narracja tam mnie zabiła, była tak dziwna No niestety, mnie Zbieracz... nie przekonał, ani stylem, ani fabułą. Dla mnie było to takie trochę na siłę wszystko ^^' Ale Rudą Sforę uwielbiam też <3 Jak mogłam o niej zapomnieć, shame on me XD (31-12-2012, 09:49 PM)Rinelin napisał(a): A nie czytałam, muszę nadrobić kiedyś :> To jest jej mąż? A jest jest małżonkiem XD Ale mniejsza z tym, książki jego bardzo polecam. Zwłaszcza, że ostatni tom PLO wyszedł, więc nie ma stresu oczekiwania, jaki miałam przez ostatnie chyba trzy lata XD
01-01-2013, 09:21 PM
ooo ;D jak miło widzieć, że inni też lubią Nocarki <3
ja właśnie wróciłam do książek Magdy ,bo dawno już nie czytałam i wypadało sobie odświeżyć *^^*. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|