16-06-2012, 02:25 PM
(16-06-2012, 02:12 PM)Rizu napisał(a): W Hulku był naprawdę kiepski dobór aktorów. Connely nie cierpie, a Eric po roli w Timetraveler's wife jest dla mnie stracony do ról przygodowych. Fuj. Poza tym scenariusz im kompletnie nie wyszedł. Tzn, wszystko cacy, ale jak ktoś nie znał komiksu, to motywacje postaci były tak niejasne i kretyńskie, że aż bolało. A ja nie znałam XD
Ja tam o Hulku, jako komiksie, niewiele wiem. Pamiętam go za to dobrze z jakiejś starej kreskówki (Incredible Hulk chyba), a tam to mnie wybitnie denerwował Banner <facepalm>
I tak wydaje mi się, że dodali ten motyw, że to przez badania jego ojca, później po po tej dawce promieniowania gamma, się zmutował... Chyba chcieli dodać odrobinę wiarygodności naukowej, ha ha, jakby to była jakaś różnica w ogóle.