![[Obrazek: 20339l.jpg]](http://cdn.myanimelist.net/images/manga/2/20339l.jpg)
wydawca: Take Shobou
rok: 2007
ilość tomów: 1
Opis (mocno subiektywny i zawierający spoilery):
Otóż jest sobie pewien mężczyzna imieniem Usui, który podczas studiów miał cichego wielbiciela. A przynajmniej tak mu się wydawało, bo krążyły plotki, że Masuoka jest nieheteronormatywny, a że nieraz zauważył, że chłopak wodzi za nim oczami, był niemal pewien, że coś jest na rzeczy. Zrządzeniem losu jakiś czas później obaj panowie spotykają się na niwie zawodowej. I znowu Usui ma wrażenie, że Masuoka ukradkiem mu się przygląda. Do tego zaczyna odczuwać wyraźny dyskomfort w okolicach krocza, bo - mimo że przecież nie jest gejem - robi mu się niewygodnie w rozporku, kiedy Masuoka jest w pobliżu. Wkurwiony niemożebnie, oskarża nieszczęśnika o rozsiewanie feormonów i gej-atmosfery, a potem każe sobie ukręcić loda. Masuoka ochoczo zabiera się do roboty, przy okazji demonstrując, jak podzielną ma uwagę, bowiem w tym samym czasie majstruje przy swojej dziurce miłości. Usui - no przecież absolutnie i definitywnie nie jest gejem - na ten widok postanawia dogłębnie zbadać, co też Masuoka ukrywa w zanadrzu. Przeto ładuje z rozmachem, niczym palacz do pieca, czym doprowadza dzielnego młodziana do spazmów-orgazmów.
Ale żeby to był koniec całej przygody... Otóż nie! W którymś tam kolejnym rozdziale okazuje się, że Usui - być może zarażony już wirusem gejozy, bo objawy ewidentne - postanawia własnorę... tfu! własnoustnie ukręcić loda Masuoce. I tu następuje akcja, której całkowicie się nie spodziewałam. Ale dość spoilerów. Powiem tylko, że nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak szybko spier... po zrobieniu "splurt!".
Ogólnie tytuł o mocnym zabarwieniu komediowym, ale jakby go tak ciekawie przetłumaczyć, to wyjdzie kawałek naprawdę niezłej komedii.