![]() |
[Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Wersja do druku +- Forum wydawnictwa Kotori (http://www.kotori.pl/forum) +-- Dział: Wydawnictwo Kotori (http://www.kotori.pl/forum/forumdisplay.php?fid=1) +--- Dział: Propozycje wydawnicze (http://www.kotori.pl/forum/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira (/showthread.php?tid=577) |
[Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Lau - 13-07-2014 ![]() wydawca: Take Shobou rok: 2007 ilość tomów: 1 Opis (mocno subiektywny i zawierający spoilery): Otóż jest sobie pewien mężczyzna imieniem Usui, który podczas studiów miał cichego wielbiciela. A przynajmniej tak mu się wydawało, bo krążyły plotki, że Masuoka jest nieheteronormatywny, a że nieraz zauważył, że chłopak wodzi za nim oczami, był niemal pewien, że coś jest na rzeczy. Zrządzeniem losu jakiś czas później obaj panowie spotykają się na niwie zawodowej. I znowu Usui ma wrażenie, że Masuoka ukradkiem mu się przygląda. Do tego zaczyna odczuwać wyraźny dyskomfort w okolicach krocza, bo - mimo że przecież nie jest gejem - robi mu się niewygodnie w rozporku, kiedy Masuoka jest w pobliżu. Wkurwiony niemożebnie, oskarża nieszczęśnika o rozsiewanie feormonów i gej-atmosfery, a potem każe sobie ukręcić loda. Masuoka ochoczo zabiera się do roboty, przy okazji demonstrując, jak podzielną ma uwagę, bowiem w tym samym czasie majstruje przy swojej dziurce miłości. Usui - no przecież absolutnie i definitywnie nie jest gejem - na ten widok postanawia dogłębnie zbadać, co też Masuoka ukrywa w zanadrzu. Przeto ładuje z rozmachem, niczym palacz do pieca, czym doprowadza dzielnego młodziana do spazmów-orgazmów. Ale żeby to był koniec całej przygody... Otóż nie! W którymś tam kolejnym rozdziale okazuje się, że Usui - być może zarażony już wirusem gejozy, bo objawy ewidentne - postanawia własnorę... tfu! własnoustnie ukręcić loda Masuoce. I tu następuje akcja, której całkowicie się nie spodziewałam. Ale dość spoilerów. Powiem tylko, że nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak szybko spier... po zrobieniu "splurt!". Ogólnie tytuł o mocnym zabarwieniu komediowym, ale jakby go tak ciekawie przetłumaczyć, to wyjdzie kawałek naprawdę niezłej komedii. RE: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Szabelka_po_tatuśku - 14-07-2014 Nie czytałam, ale po takim przedstawieniu stanu faktycznego kupuję w ciemno^^ RE: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Lau - 14-07-2014 Haha! Starałam się oddać atmosferę tej jakże zajmującej opowieści ![]() RE: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Sally Czarownica - 14-07-2014 Hahaha ![]() ![]() ![]() RE: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - Maru - 14-07-2014 Jednym słowem, pornus z humorem ![]() RE: [Suzuki Tsuta] Akanai Tobira - masza - 14-07-2014 Humor i kreska autorki bardzo w moim guście, więc jestem za. Akcja o której piszesz Lau, to już zupełnie inni bohaterowie. Tylko dwa pierwsze rozdziały i dodatek opowiadają o wspomnianej przez Ciebie parce. |