![]() |
Tytuły kochane miłością bezwarunkową - Wersja do druku +- Forum wydawnictwa Kotori (http://www.kotori.pl/forum) +-- Dział: Fankluby (http://www.kotori.pl/forum/forumdisplay.php?fid=12) +--- Dział: Mangacy: KODAKA KAZUMA (http://www.kotori.pl/forum/forumdisplay.php?fid=17) +--- Wątek: Tytuły kochane miłością bezwarunkową (/showthread.php?tid=44) |
Tytuły kochane miłością bezwarunkową - Lau - 11-05-2012 ... czyli o tym, co w mangach Kodaki zachwyciło, ujęło za serce lub jebło cudownością. W innym wątku wspomniałam, ze moje umiłowanie yaoi zapoczątkowała "Kizuna" - jeden z "poważniejszych" tytułów tej autorki. Chwała niech będzie grupie Musasabi no Toride (nieistniejącej już od dłuższego czasu) za tłumaczenie, bo bez niego w życiu bym nie wpadła na pomysł, żeby zapoznać się z tym tytułem. Co prawda są tam już pewne przebłyski późniejszego stylu Kodaki, ale - nie oszukujmy się - niektóre kadry czy wręcz całe strony robią nieco odpychające wrażenie. Gdyby ktoś nie znał tej mangi, pod poniższym adresem znajdzie opis: http://magazyn-arigato.com.pl/index.php?p=c_tekst&id=a4a05ee60ad2b1 Niemniej jednak było coś, co przytrzymało mnie przy "Kizunie". Pasja - teraz z perspektywy czasu mogę to stwierdzić na pewno - pasja, z jaką bohaterowie wiążą się ze sobą; pasja, z jaką walczą o siebie nawzajem. Aż żal, że tacy faceci nie istnieją... RE: Tytuły kochane miłością bezwarunkową - Shao-ron - 11-05-2012 Ano O.o Choć ja tam czuje się kochana przez mojego meża <3 Ale hmm... U mnie zaczęło sie od "Sex Therapist" ale moim najkochańszym tytułem do tej pory jest "Midare Somenishi". Kocham ten tytuł. Kocham miłością bezwarunkową, chyba nawet wszystkich głównych bohaterów - nawet Renke <3 Z resztą poza Shirou cała reszta była dośc wyględna (głownego bohatera spaprała ![]() A już DJ do Midare.... <3 <3 <3 właściwie to sobie go przypomne, a co! ![]() RE: Tytuły kochane miłością bezwarunkową - Lau - 11-05-2012 "A sex therapist" to ja odkryłam stosunkowo niedawno (pozwolę sobie zlinkować recenzję): http://magazyn-arigato.com.pl/index.php?p=c_tekst&id=a49fde1d2623fa Po pierwszych stronach byłam w tak totalnym szoku, że musiałam wrócić do strony z nazwiskiem mangaki, żeby się upewnić, że to ta sama pani, co rysowała Kizunę. Co prawda podobieństwa w kresce istnieją i są zauważalne, ale trzeba przyznać, że Kodaka przeszła niesamowitą przemianę jeśli chodzi o sposób rysowania. No i sam temat. Kurdesz, sex wywalony na kontuar baru, wszystko na wierzchu, WSZYSTKO!!! I do tego te gębusie w ekstazie. Orgazm oczny normalnie. RE: Tytuły kochane miłością bezwarunkową - Shao-ron - 11-05-2012 No ja sie nakręcam jak widze jak ona rysuje ekspresje tych ukeciów w ekstazie O.o Aż mi isę ciepło robi ;x Ale kurcze... sam terapeuta... <3 No drugi Haru!!! i do tego Seke!!! Kocham go kocham ^^ RE: Tytuły kochane miłością bezwarunkową - masza - 11-05-2012 Dla mnie to chyba będzie Border. Co ta manga ma czego inne nie... Yamato ![]() ![]() A skoro o seksownych uke mowa... na widok scen łóżkowych z Yamato (zwłaszcza w dj) to kolana miękną i gorąco się robi ![]() |